Wskazówka 1: Grupa Djatłowa: jak to było
Wskazówka 1: Grupa Djatłowa: jak to było
W Związku Radzieckim otrzymała turystyka sportowawsparcie na dużą skalę. Zaangażowali się w masową i szczególną popularność pod koniec lat pięćdziesiątych, nabywając turystykę narciarską. I właśnie z nim wiąże się jedna z najbardziej tajemniczych tragedii tego czasu - śmierć grupy Djatłowa.
Instrukcje
1
Tak jak było - teraz zainstaluj prawiejest niemożliwe. Oficjalne śledztwo w sprawie śmierci dziewięciu doświadczonych turystów pod koniec maja 1959 roku zdecydowało, że przyczyną tragedii była "siła elementów, których ludzie nie mogli pokonać". Jednakże dochodzenie nie wyjaśniło wielu całkowicie niezrozumiałych faktów.
2
Oficjalna chronologia tragicznej kampanii jest następująca. 23 stycznia grupa turystów w liczbie dziesięciu osób udała się na podbój szczytu Ottern Ridge - pasa północnego Uralu. Grupę tę kierował Igor Dyatłow, student piątego roku na Ural Polytechnic Institute. Podróż zaplanowano na dwa tygodnie. Jego uczestnicy, doświadczeni narciarze klubu turystycznego Instytutu, byli fizycznie i moralnie gotowi na długie przejście do najwyższej kategorii złożoności.
3
W wiosce Vizhay, gdzie zatrzymali się dyatłowcyuzupełnienie zapasów, zachorował Yuri Yudin. Grupa wycieczkowa złożona z dziewięciu osób poszła dalej drogą. 1 lutego turyści zbudowali bazar, zostawili trochę jedzenia i sprzętu, spędzili noc i poszli dalej. 12 lutego dzięcioły nie wróciły do Vijay ani do Swierdłowska. Zainteresowani krewni zainicjowali poszukiwania.
4
26 lutego 1959 r. Na przełęczy u podnóża góryHolatchahl, zespół poszukiwawczy znalazł pokruszony śnieg i namiot odcięty przez rycerza grupy turystycznej, Dyatłowa. Nieco niżej na zboczu ukazały się odkryte, zwęglone i podarte ciała dwóch Jurijów - Krzywonischenko i Doroszenko. Dwaj kolejni martwi turyści znaleźli się wyżej na zboczu. Igor Dyatłow zmarł leżąc na plecach, Zinaida Kolmogorova - leżąc na brzuchu 300 m wyżej. Wyglądało na to, że próbują wrócić do namiotu. 4 marca, w pewnej odległości, znaleziono ciało Rustema Slobodina, który przed śmiercią doznał poważnego urazu czaszkowo-mózgowego.
5
Mimo przerażającego wyglądu zmarłego, śledztwoodkryli, że zmarli z powodu hipotermii. Poparzenia najprawdopodobniej zostały otrzymane podczas próby ogrzania się przy ognisku, a skóra rąk oderwała się od zerwania gałęzi w poszukiwaniu ognia.
6
Ciała pozostałych turystów znaleziono dopiero na wiosnę,kiedy śnieg zaczął topnieć. Byli bliżej lasu, nad strumieniem. Najprawdopodobniej turyści próbowali ukryć się przed przeszywającym lodowatym wiatrem. W łożu potoku znajdowało się ciało Ludmiły Dubininy. Nie miała gałek ocznych i języka. Aleksander Kolevatov i Siemion Zolotariew leżeli niżej wzdłuż kanału, skuleni razem. Poniżej był Nikołaj Thibault-Brignol. Cała grupa miała nienaturalny czerwono-pomarańczowy odcień skóry. Później w laboratorium wskazują na obecność promieniowania na skórze i odzieży i wewnętrznym urazu, który może być wytwarzany przez falę uderzeniową.
7
Istnieje wiele wersji tragedii. Śledczy podejrzewali zabójstwo dyatlovitów ze zbiegłych więźniów z pobliskiego obozu Ivdellag, a także przedstawicieli plemienia Mansi, którzy uważali Holatchahla za święte miejsce. Na korzyść tych wersji wypowiedziano kawałki namiotu - zostały zrobione przez dzięcioły, które uciekły ze schronienia w panice, półnagie. Jednak nie znaleziono śladów obecności obcych.
8
Lawina, która również nazywała przyczynęucieczka dzięciołów, nie tłumaczy cięć zrobionych na namiocie - można było uciec przez wejście bez spędzania zbyt wiele czasu, a także radioaktywnego skażenia skóry i ubrań turystów.
9
Istnieje wiele niewiarygodnych wersji - od śmierci z rąk obcych do śmierci z przekleństwa starożytnego boga Mansi Sorni Nye. Jednak prawda, najprawdopodobniej, pozostanie nieznana.
Wskazówka 2: Grupa Dyatłowa: okoliczności i przyczyny śmierci
Ta straszna historia wydarzyła się w 1959 roku. Dziesięciu studentów Politechniki Swierdłowskiej wyruszyło w trudną kampanię wzdłuż Uralu. Tylko jeden z nich wrócił do domu. Pozostałe dziewięć zmarło w niejasnych okolicznościach. Oficjalnie przyczyną śmierci młodych ludzi była jakaś nieznana siła natury, której uczniowie nie byli w stanie pokonać.
Turyści umarli na górze Holatchahl w drodze dowierzchołek Oorten. Istnieje starożytna legenda o tych miejscach w Mansi. Zgodnie z tą legendą, na górze Holatchahl mieszka starożytna straszna bogini, domagająca się ofiary. A ostatni powinien być dziewięć. Martwa grupa Djatłowa składała się z dokładnie dziewięciu osób. Dziesiąty uczestnik, Jurij Yudin, z powodu choroby został zmuszony do powrotu do domu na początku kampanii. Z Mansiysk nazwa Holatchahl jest tłumaczona jako "góra umarłych", a Oorten - jako "nie idź tam".
Okoliczności śmierci studentów są wielkimi entuzjastamiuważam za bardzo dziwne. Faktem jest, że dzięcioły w nocy z niewiadomego powodu po prostu odcięły namiot turystyczny od wewnątrz nożami, wybiegły z niego rozebrane i ruszyły w dół zbocza w kierunku rzeki Łozwy. U stóp góry umarłych ich ciała zostały następnie znalezione przez ratowników. W wielu z nich badacze odkryli później również dziwne obrażenia, których po prostu nie można było wyjaśnić zwykłym upadkiem lub, na przykład, walką.
O tym, dlaczego zginęła grupa Djatłowa,istnieją różne wersje. Większość naukowców zgadza się, że przyczyną tragedii było testowanie tajnych broni. Fakt, że w tym samym czasie, gdy uczniowie zginęło, wiele mieszkańcy widzieli na niebie nad Uralu dziwne świecące kule. Zgodnie z założeniem entuzjastów były to najnowsze pociski sowieckie wystrzelone z tajnego zasięgu. Zgodnie z tą wersją przyczyną śmierci uczniów były parujące opary, chmura sodowa i fala uderzeniowa.
Kolejna popularna wersja śmierci uczniówto lawina. Uralu to oczywiście nie Himalaje. Nie ma tu spektakularnych zgromadzeń ogromnych mas śniegu ze szczytów. Jednak niewielkie ruchy warstw śniegu w tych stosunkowo niskich górach występują dość często. Ratownicy znaleźli namiot umarłych dyatlovitów na samym zboczu przełęczy, która łączy Holatchahla z jeszcze jednym szczytem. I, jak wielu badaczy sugeruje, aby to ująć, uczniowie musieli obciąć nieco warstwę śniegu. Śnieg przesunięty w nocy prawdopodobnie stał się powodem traumy kilku uczestników grupy.
Konflikt z Mansi to inny krewnyRealistyczna wersja śmierci Dyatlovites. W miejscach, w których uczniowie wybrali się na kampanię, istnieje wiele świętych obiektów naturalnych dla przedstawicieli tej narodowości. Ponadto lokalny Mansi, kilka lat przed śmiercią grupy, zajmował się geologiem, który odwiedził jedną z gór, którą czcili. Na początku wersje, które zabili uczniowie przez miejscowych łowców, śledzili również badacze zaangażowani w sprawę grupy. Jednak to założenie nie zostało później potwierdzone. Faktem jest, że góry Holatchahl i Oorten, niezależnie od istniejącej legendy, są święte dla Mansiego. Ponadto w pobliżu namiotu nie znaleziono żadnych śladów, w tym z nart myśliwskich.
Od okoliczności śmierci turystównaprawdę były bardzo dziwne, w sieci, po odtajnieniu sprawy w 2009 roku, było wiele mistycznych wersji tego, co się wydarzyło. Na przykład, założono, że uczniowie zostali zabici przez kosmitów. Taka była wersja ze względu na fakt, że na miejscu śmierci turystów widziano świetliste kule. Również niektórzy internauci rozważali także możliwość zabicia diatlovites przez bałwana. Podstawą takich założeń była legenda Mansi. Ekstrawaganccy naukowcy sugerowali, że dla krwiożerczego boga, który brał ofiary, miejscowa ludność wzięła właśnie to wciąż nie znaleziono dużego przedstawiciela naczelnych.
Wersje przyczyn śmierci grupy Djatlov, takieTak więc istnieje zestaw. Ale nikt nie wie, co stało się z uczniami w rzeczywistości. Nawet najbardziej realistyczne wersje mają wiele niespójności i wielu badaczy kwestionuje. Być może pewnego dnia wyjaśnione zostaną prawdziwe powody śmierci dziewięciu młodych, pełnych sił. Ale w tej chwili tajemnica grupy Diatłowa nie została ujawniona i pozostaje jedną z najbardziej dziwnych i niezrozumiałych tajemnic minionego wieku.
Wskazówka 3: Jak zginęła grupa Igor Dyatłow
Na początku lutego 1959 r. Na północnym Uralubyła jedna z najstraszniejszych tragedii turystycznych Związku Radzieckiego. 9 młodych, silnych, przyjaznych i doświadczonych turystów znalazło się w ostrym mrozie bez ciepłych ubrań, butów i innego sprzętu. Wszyscy oni zmarli na skutek hipotermii i traumy. Powód, który pociągał za sobą te fatalne wydarzenia, wciąż pozostaje tajemnicą.
Poszukiwanie zaginionej grupy
W połowie stycznia 1959 r. Grupa dziewięciuludzie pod wodzą 23-letniego studenta, wędrówka Igor Dyatlov UPI, która miała trwać krócej niż miesiąc. 15 lutego 1959 nie zetknęły się na punkcie kontrolnym, a pod naciskiem krewnych i przyjaciół turystów kilka dni później je znaleźć się poszukiwania i ratownictwa zespołów. 26 lutego były cięcia znaleziono w namiocie, w którym leżał mrożone koce, buty, Odzież wierzchnia i osobistych dyatlovtsev.Jedyną dziwną osobą w kampanii była37-letni Alexander (vel Siemion) Zolotariew. Przed fatalną kampanią żaden z członków grupy nie wiedział. Niektórzy badacze postrzegają to jako przyczynę tragedii na "Górze Zmarłych".1,5 km w dół od namiotu pod rozłożystym drzewem cedrowymZostała odkryta i ugaszony pożar dwa trupy - Jurij Doroszenko i George (Jurij) Krivonischenko. Tego samego dnia, w kierunku od cedru do namiotu okazało lidera grupy, Igor Dyatlov i Zinaida Kołmogorowa i 5 marca został znaleziony martwy przez poszukiwaczy Rustem Slobodina. Turyści byli rozbierani i wycierani, ich twarze miały pomarańczowy odcień. Gdy ustalono sądowe badanie medyczne, wszystkie pięć osób zmarło na skutek hipotermii, tj. zamerzli.Spustya 2 miesiące ciągłych poszukiwań w potoku na glubile 2 metry pod śniegiem ciała pozostałych członków grupy stwierdzono: Alexander (Seeds) Zołotariew, Ludmila Dubinin Nicolas Thibault, Brignoles i Aleksander Kolevatova. Druga grupa ciał różniła się uderzająco od zwłok znalezionych w lutym-marcu. Spośród nich tylko Kolevatogo nie miał poważnych uszkodzeń. Osoby Dubinina i Zołotariew ekspansja zostały okaleczone, oczy brakuje, Ludmiła była nieobecna języka i kości gnykowej został złamany. Ponadto kilka par żeber zostało złamanych w obu. Na Thibault Brignole i Zołotariew miał depresję uraz czaszki niezgodną z życiem. Władze doszedł do wniosku, że turyści są ofiarami klęski żywiołowej (lawiny, zamieć), które nie powiodło się. Sprawę zamknięto i sklasyfikowano na 25 lat.
Jest więcej pytań niż odpowiedzi
Od samego początku, od krewnych i przyjaciółgrupa zmarła, a także wszyscy, którzy wzięli udział w przeszukaniu, podjęła decyzję o nieujawnianiu. Tragedia zmieniła się w legendę, debaty na temat tej kampanii nie ustały od ponad 50 lat.W zeznaniach kilku świadków są ogniste kule, które mogły spowodować śmierć turystów. Władze nie rozważyły jednak tej kwestii.Najczęściej zadawane pytania to:- dlaczego władze nie są w pośpiechu, aby rozpocząć wyszukiwanie dla grupy brakuje, a potem przez długi czas nie chciał pochować dyatlovtsev w Swierdłowsku - dlaczego analiza sceny i sekcji zwłok przeprowadzono tak od niechcenia - to znaczy dziwny kolor martwych ludzi, dlaczego przeprowadzono badanie radiologiczne - skąd do półfinału turyści są straszne travmy.I być może najważniejsze pytanie: co sprawiło, dzielni i doświadczeni turyści wyciąć swój dom i skok w 30-stopniowym zimno bez ubrania i buty.
Wersje śmierci grupy Dyatlov
Przez dziesiątki lat tajemniczej tragedii nagromadził sięokoło 70 różnych wersji od mniej lub bardziej zrozumiałych do ufologicznych i mistycznych. Obecnie przeważa tylko kilka z nich - wersja lawinowa opisana przez E. Buyanowa wydaje się najbardziej prawdopodobna. Według niej turyści popełnili szereg błędów, co spowodowało śmierć całej grupy. Namiot został zainstalowany na zboczu o nachyleniu 20 °, co pociągnęło za sobą zejście małego lodowego desek, który zmiażdżył namiot i rannych turystów. W kompletnej ciemności, pod jękami i okrzykami rannych, z namiotu wynurzyły się dzięcioły, rozcinając je nożami. Na ulicy czekała na nich burza. Jedyne, co mieli czas zrobić, to wyciągnąć ofiary spod gruzu, założyć te rzeczy, które były widoczne i próbować wycofać się na bezpieczną odległość. Działali w spójny i uporządkowany sposób: wykopali dół, w którym leżało rannych, podarowali im ciepłe ubrania, rozpalili ogień, a następnie próbowali wrócić do namiotu, ale nie mogli poradzić sobie z żywiołami i zamarli.Ponadto istnieje wiele wersji, w których dzikie zwierzęta lub bałwan potrafią zastraszyć turystów na wpół do śmierci. A także, że mogą się kłócić między sobą i walczyć.Według zeznań grupy turystycznej, któraznajduje się po drugiej stronie góry Otorten wieczorem 1 lutego zauważyli dziwne zjawisko światła na przełęczy, która została następnie nazwie Dyatlov Pass. Na tej podstawie poczyniono kilka założeń, które turyści mogli zobaczyć w nocy z 1 na 2 lutego. Może to być pocisk odbiegający od normy, uderzenie kuli, wypadek UFO itp. Inną, godną uwagi, wersją jest spisek. Istotą tego jest to, że trzech z dziewięciu dyatłowców było oficerami KGB i przygotowywano dla agentów wywiadu zagranicznego kontrolowaną dostawę promieniowania. Ale coś poszło nie tak, jak planowano, a czynniki zmusiły turystów do rozebrania i zawiózł je na zimno, a następnie wykończone i wystawił pośpiechu namiot ratunkowy. W innych wersjach spyware otrzymują zbiegłych więźniów, myśliwych Mansi lub radziecki wojskowy strzeże tajne poligon.Nesmotrya że wielu wersjach przekonuje na tyle, żaden z nich nie wyjaśnia wszystkie dziwne okoliczności sprawy karnej.
Wskazówka 4: Top 10 najstraszniejszych miejsc na Ziemi
Dla wielu ludzi horror i mistycyzm są atrybutami hollywoodzkich filmów. Ale na Ziemi są okropne miejsca, w których chcesz uciekać, nie oglądając się za siebie. Oto 10 z tych "atrakcji".
1. Lake Surji (Rosja)
Jezioro Surzi - prawdziwy raj dla rybakówbardzo podstępny. Szansa na powrót z kampanii na niego - 50/50. Naukowcy wyjaśniają dużą liczbę zgonów z powodu obecności czarnych dziur znajdujących się na dnie zbiornika i trucizn.
2. Waverly Hills Sanatorium (Kentucky, Stany Zjednoczone)
W sanatorium wciąż roi się od duchów torturowanychtutaj są ludzie. Najczęściej można spotkać mężczyznę w białym płaszczu, kobietę z zakrwawionym nadgarstkiem i małą dziewczynkę. To bardzo niebezpieczne być w budynku dla żywej osoby.
3. Bagna Manchak w Luizjanie (USA)
Bagno, wysokie drzewa dumnie patrzącepodróżnicy, wędrujące światła, pływające zwłoki ludzi, wielkie aligatory - co nie jest fabułą horroru? Ale w tych częściach opowiadają o jakimś przerażającym stworzeniu, które w półmroku publikuje swój długi krzyk.
4. Miasto Prypeć (Ukraina)
Po katastrofie w Czarnobylu czas zatrzymał się tu na zawsze. I to jest najgorsza rzecz.
5. Darwaza Crater (Turkmenistan)
To miejsce nie na darmo nazywa się "Brama do piekła".Jakakolwiek osoba (lub zwierzę), która jest zbyt blisko krawędzi krateru i potknięć, nigdy nie będzie w stanie się wydostać. On po prostu spali w piekle.
6. Muzeum mumii (Guanajuato, Meksyk)
Odwiedź to muzeum tylko dla tych, którzy sąśmierć spokojnie lub po prostu łaskocze nerwy. Od samego progu i przed zakończeniem ekskurskii będzie wśród martwych i zmumifikowanych dobrych ludzi.
7. Góra Umarłych (Rosja)
Niewielu nie słyszało o przełęczy Dyatłowa, na którejw niewyjaśnionych okolicznościach turyści zginęli. Ale tylko nieliczni wiedzą, że ci goście nie byli pierwszymi, a nie ostatnimi, którzy umierali w tej tajemniczej okolicy. Oficjalnie potwierdzono śmierć kobiecego geologa w latach 30. ubiegłego wieku i 9 więźniów, którzy uciekli z miejscowego obozu poprawczego. Na twarzach prawie wszystkich tych ludzi widniały grymasy przerażenia. Ich ciała zostały poważnie uszkodzone.
8. Ruiny Bangar (Radżastan, Indie)
Ogromna liczba duchów rządzi w tym opuszczonym mieście od zmierzchu do świtu. Zwiedzanie ruin Bangara w tym okresie jest surowo zabronione.
9. Keimada Grande Island (Brazylia, Ocean Atlantycki)
Nie ma nic mistycznego w Keimada-Grandi. Jest tu tak wiele węży, że żaden śmiałek, który zdecydował się wejść na brzeg wyspy, nie jest w stanie ich ugryźć.
10. The Dog Cave (Włochy)
To miejsce jest przerażające dla psów i innychzwierzęta, przypadkowo spojrzały "w światło". Ale nie myśl, że osoba odwiedzająca to miejsce nie zagraża. Musi tylko kucać, a on zostanie otruty tymi samymi truciznami, co czworonożni przyjaciele.
Na tej dzisiejszej liście już minęło, ale niezakończony. W top 10 najgorszych miejsc na świecie, jak łatwo mógłby wpisać: Bennington Triangle (USA) Dell czarny bambus (Chiny), The Afar Triangle (Somalia, Afryka), Death Valley (Rosja), Hovrinskaya opuszczony szpital (Moskwa, Rosja) Guyola Island (Włochy), Kashkulak Cave (Rosja), Poveglia Island (Włochy) i wiele innych.
Wskazówka 5: zjawiska paranormalne: zjawiska, których nie można wytłumaczyć
W naszym tajemniczym świecie są różnezjawiska, które nie nadają się do logicznego wyjaśnienia. Są ludzie, którzy mają telekinezę, umiejętność czytania myśli, rysowania metalu, oglądania ścian i innych niesamowitych możliwości.
Rosa Kuleshova mogła czytać z zamkniętymi oczami,Vanga przepowiedział przyszłość, Coral Polj - medium artysty, Yan Jiaosho miał fenomenalną pamięć ... Błąd systemu lub zjawiska paranormalne - ważna część naszego świata?
Grupa Igora Dyatłowa wspięła się na góręzmarli. W nocy, podczas postoju, coś zmusiło zespół do wyjścia i pośpiechu, by biec w różnych kierunkach. Po chwili cała grupa została znaleziona martwa z ciężkimi uszkodzeniami narządów wewnętrznych, podczas gdy ciała pozostały nietknięte.
Kalifornia, "chata cudów".Wszelkie przedmioty tutaj stoją bez wsparcia, kulki poruszają się w górę pochylone, wokół nie ma nawet ptaków. Goście tego miejsca zawsze źle się czują i starają się opuścić "gościnny dom".
Oververt Bridge - miejsce na samobójcze psie. Psy skaczą z mostu z nieznanych przyczyn od kilkudziesięciu lat.
W różnych krajach świata ludzie wierzą w istnienie różnych niezwykłych stworzeń:
- Buriacki Aniuka używa krwi małych dzieci do jedzenia, możesz pozbyć się wampira tylko z pomocą szamana.
- Japończyk Ittan-Mohman to materiał, który pojawia się w nocy i dusi jego ofiary.
- Kaladriusz w średniowieczu był zwiastunem śmierci, ale przewidywał także powrót pacjenta do zdrowia.
- Kuang-shi odbiera witalność ludzi.
- Paranormal jest opiekunem duchówdom. Niektórzy wierzą, że duchy zmarłych właścicieli, które pomagają drutach rodzinę. Brownie wcześniej nazywany „Churila” lub krótko „Chur”, aw razie kłopotów powiedzenie „Chur, mnie chronić.”
Ludzie w nauce zwykle nie wierzą w zjawiska paranormalneale naukowcy tacy jak Carl Jung, Wolfgang Pauli, Margaret Mead, Brian Josephson, Fred Alan Wolf, Amit Goswami, Stuart Hameroff, Eben Alexander nie zaprzeczają istnieniu tych zjawisk.
Jednak w rzeczywistości wielu ludzi może stwierdzić z pewnością, że napotkali w swoim życiu zjawiska, których współczesna nauka nie potrafi wyjaśnić.